>

Test Asus Transformer Pad Infinity TF700T – wydajny tablet z ekranem IPS Full HD

Asus Transformer Pad Infinity TF700T jest flagowym modelem serii Transformer Pad. Tak jak i poprzednie, testowane przez nas modele, należy do segmentu tabletów high-endowych. Charakteryzuje się mocną konfiguracją podzespołów (na pokładzie znajdziemy rewelacyjny ekran IPS oraz układ Tegra 3), eleganckim wzornictwem i wysoką jakością wykonania. Odbiło się to na cenie, która nie spada poniżej 2400 zł. Postanowiliśmy sprawdzić, czy sprzęt rzeczywiście jest wart tak poważnej inwestycji i przede wszystkim – w czyich rękach się sprawdzi. Poznajcie naszą opinię o Asus Transformer Pad Infinity.

ASUS Transformer Pad Infinity TF700T / fot. tabletManiaK

Wideo recenzja Asus Transformer Pad Infinity

Budowa / jakość wykonania

Wystarczy raz rzucić okiem na Asus Transformer Pad TF700T, aby nabrać przekonania, że mamy do czynienia ze sprzętem high-endowym. Projektanci zadbali o stylową formę i gustowne wykończenia. Naroża zostały delikatnie wyokrąglone, krawędzie wyprofilowano. W budowie wykorzystano szczotkowane aluminium tworzące na górnej pokrywie ciekawy deseń. Solidna, metalowa konstrukcja jest nie tylko odporna na uszkodzenia, ale również miła dla oka. Codzienne użytkowanie nie powinno zaowocować wytarciami materiału, czy też rysami na obudowie.

Tablet jest bardzo smukły – w profilu mierzy zaledwie 8,5 mm. Oczywiście po zainstalowaniu stacji dokującej, będzie odpowiednio grubszy (mniej więcej dwukrotnie). Wykorzystanie w budowie aluminium odbiło się niestety na wadze. Bez klawiatury urządzenie waży niespełna 600 gramów. W formie złożonej ponad 1,1 kg. Na szczęście nie rzutuje to na ergonomię pracy, która (tak jak w poprzednich modelach) stoi na wysokim poziomie. Duży ekran pozwala wygodnie ułożyć dłonie. Porty są rozlokowane tak, aby nawet po podpięciu urządzeń peryferyjnych, nic nam nie przeszkadzało w pracy.

ASUS Transformer Pad Infinity TF700T / fot. tabletManiaK

Stację dokującą podłączamy wykorzystując 40-pinowy port ulokowany u nasady tabletu. Jej stabilność zapewnia metalowy rękaw otulający dolną część ekranu oraz dwa zatrzaski zwalniane jednym, sprężynowym spustem. Oprócz dodatkowej baterii oraz zestawu portów, stacja oferuje dostęp do zewnętrznej klawiatury. Ma wyspowy, zabudowany układ WSAD znany nam bardzo dobrze z tradycyjnych klawiatur. Znajdziemy tu jednak również funkcje typowe dla systemu Android. Klawisze nie są duże i charakteryzują się niskim skokiem. Touchpad, choć niewielki ma wysoką czułość i nie sprawia problemów.

Projektanci zadbali o stylową formę…

Urządzenie zostało wyposażone w dwie kamerki. Przedni aparat wykorzystamy przede wszystkim w wideokonferencjach. Charakteryzuje się rozdzielczością 2 Mpix. To wysoki standard, który pozwoli uzyskać obraz dobrej jakości. Kamerka główna, została ulokowana na tylnym panelu. Jej sercem jest matryca, o rozdzielczości 8 Mpix. Zdjęcia cechują się normalną dla tabletów jakością i nie można im w tym kontekście niczego zarzucić.

ASUS Transformer Pad Infinity TF700T / fot. tabletManiaK

Ekran

Tablet został wyposażony w ekran o przekątnej 10,1″. Charakteryzuje się niestandardową rozdzielczością 1920 x 1200 pikseli, co oznacza, że mamy dostęp do jakości Full HD! Obecnie na rynku istnieje niewiele urządzeń mobilnych (również w segmencie ultrabooków), które mogą się pochwalić podobnym wyświetlaczem. Zwłaszcza, że projektanci zdecydowali się na ekran IPS (czy też, jak producent określa – Super IPS+). W efekcie, oprócz dużej przejrzystości, mamy dostęp do rewelacyjnych kątów widzenia i dobrze odwzorowanych barw. W oczywisty sposób poprawia to komfort pracy.

ASUS Transformer Pad Infinity TF700T / fot. tabletManiaK

Podświetlenie ekranu jest jednolite. W żadnym punkcie nie zauważymy migotania obrazu. Czujnik dotyku działa bezbłędnie i obsługuje do dziesięciu punktów dotyku jednocześnie. Wszelkiego rodzaju gesty (uszczypnięcia, przesunięcia) są rozpoznawane bez opóźnień. Podczas testów nie zauważyliśmy też charakterystycznego efektu “jacuzzi” – nawet przy silnym nacisku.

Wyposażenie

Po doświadczeniach z poprzednimi Transformerami, interfejs komunikacyjny w Infinity nie zaskoczył nas. Pomimo to wciąż jest to nietypowy układ portów, w którym najbardziej obciążone pozostaje 40-pinowe złącze ulokowane u nasady tabletu. Pełni funkcję złącza akcesoriów do którego podepniemy przejściówkę na pełnowymiarowe USB, ładowarkę sieciową i stację dokującą. Ponadto na pokładzie znajdziemy gniazdo mini-HDMI oraz 3,5-milimetrowe audio jack. Stacja dokująca została dodatkowo wyposażona w slot kart SD oraz port USB 2.0. Na bocznej ściance ulokowano drugie 40-pinowe gniazdo. To wyczerpuje rozbudowaną listę portów, w które zostało uzbrojone urządzenie. Warto zanotować, że zostały rozlokowane w sposób przemyślany i nie ograniczający ergonomii pracy.

ASUS Transformer Pad Infinity TF700T / fot. tabletManiaK

Tablet został również wyposażony w kartę WiFi, obsługującą standard b/g/n, a także moduł Bluetooth oraz GPS. Sprawdziliśmy transfer danych zarówno na małych, jak i dużych plikach i byliśmy zadowoleni z uzyskanych efektów. Niestety nie uświadczymy na pokładzie modemu 3G. Port USB może oczywiście służyć jako gniazdo dla myszki lub zewnętrznych pamięci (również tych o dużej pojemności magazynowej).

Akumulator

Asus Transformer Pad Infinity TF700T został wyposażony w wydajną, zintegrowaną baterię. Utrzyma tablet przy życiu przez niespełna 9 godzin ciągłego odtwarzania filmu Full HD. To bardzo dobry wynik – zwłaszcza, że możemy go zwiększyć o kolejne 6 godzin, podłączając stację dokującą. Warto też zauważyć, że transfer energii ze stacji jest przeprowadzany w czasie rzeczywistym. Dla potwierdzenia wydajności ogniw, przeprowadziliśmy szereg testów, których wyniki podajemy poniżej.

  • 172 minut (320 minut ze stacją dokującą) pracy w trybie konsoli (włączona i aktywna łączność WiFi, uruchomiona zaawansowana graficznie gra, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 40%);
  • 520 minut (900 minut ze stacją dokującą) pracy w trybie odtwarzania filmów (włączona i aktywna łączność WiFi, odtwarzany film Full HD w trybie pełnoekranowym, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 40%);
  • 260 minut (360 minut ze stacją dokującą) pracy w trybie czytnika (włączona i aktywna łączność WiFi, wyświetlony wielowarstwowy, “cieżki” plik PDF i uruchomiony odtwarzacz muzyki, w tle działający pakiet standardowych usług, jasność ekranu 100%);
  • 480 minut (820 minut ze stacją dokującą) pracy w trybie przeglądarki (włączona i aktywna łączność WiFi, uruchomiona przeglądarka internetowa, tryb energooszczędny);

ASUS Transformer Pad Infinity TF700T / fot. tabletManiaK

Wyniki w niewielkim stopniu obiegają od zapewnień producenta. W zestawie znajdziemy oczywiście dedykowany zasilacz sieciowy z wejściem USB. Orientacyjny czas naładowania akumulatora do 100% to niecałe 2 godziny (lub 4 jeśli ładujemy również stację dokującą), co jest bardzo dobrym osiągnięciem. Tabletu nie można naładować przez podłączenie go do komputera.

Wydajność

Osoby które znają specyfikację Transformera TF300T z pewnością nie będą specjalnie zaskoczone konfiguracją podzespołów w Infinity. Producent skorzystał ze sprawdzonego zestawu sygnowanego marką nVidia. Jednostka obliczeniowa to czterordzeniowy procesor o nominalnym taktowaniu 1,5 GHz (Tegra 3) operujący na bazie 1 GB pamięci RAM. W zależności od zakupionego wariantu mamy do dyspozycji 32 lub 64 GB przestrzeni użytkowej. Możemy to dodatkowo rozszerzyć o nośniki zewnętrze i karty microSDHC.

ASUS Transformer Pad Infinity TF700T / fot. tabletManiaK

Pomimo podobieństw w specyfikacji technicznej, TF700T wypada w benchmarkach lepiej, niż jego pozbawiony Full HD kuzyn. Nie przekłada się to jednak w sposób zauważalny na wydajność urządzenia. System funkcjonuje stabilnie, bez przycieć i zamrożeń ekranu. Możemy liczyć na szybki czas reakcji i płynne działanie, nawet bardzo zaawansowanych graficznie gier. Wrzuciliśmy na warsztat takie pozycje jak Shadowgun, Dead Trigger, czy też Blood and Glory. W każdym z wymienionych nie uświadczyliśmy spadku płynności animacji, czy problemu rozpadających się tekstur. Zwolennicy cyferek mogą zerknąć na poniższy graf przedstawiający wyniki trzech popularnych benchmarków. Zaczynając od lewej: An3DbenchXL (36157 pkt.), AnTutu (12058 pkt.) i Quadrant (4729 pkt.).

ASUS Transformer Pad Infinity TF700T / fot. tabletManiaK

Na urządzeniu zainstalowano system operacyjny Android w wersji 4.0.3 (ICS) oraz szereg użytecznych aplikacji, wśród których znajdziemy między innymi rewelacyjny czytnik PDFów, czy też proste narzędzie do tworzenia i obróbki filmów. Pod względem funkcjonalności programowej, nie mamy nic do zarzucenia. Treści flashowe wyświetlają się bezpośrednio w przeglądarce. Klawiatura cyfrowa jest wygodna w użytkowaniu. Panoramiczny ekran może nie przypaść niektórym do gustu, z drugiej strony dostęp do rzeczywistej klawiatury w stacji dokującej rekompensuje tą niedogodność.

Możemy liczyć na szybki czas reakcji i płynne działanie nawet zaawansowanych graficznie gier.

W kwestii kompatybilności z formatami multimedialnymi oraz pakietami biurowymi, nie mamy żadnych zastrzeżeń. Sprzęt bez większych problemów otworzył w zasadzie każde popularne rozszerzenie, począwszy od wirtualnych książek zapisanych jako ePUB i PDF, przez dokumenty i zdjęcia, aż po filmy (AVI, MKV, RMVB, 3GP, MP4) i muzykę (FLAC, WAV i MP3). Oczywiście warto pamiętać, że wiele zależy od aplikacji, odtwarzaczy i kodeków, jakie pobierzemy i zainstalujemy na pokładzie tabletu.

Podsumowanie, ocena i opinia

Asus Transformer Pad Infinity TF700T nie jest pierwszym high-endowym tabletem na rynku. Jak jednak przystało na model flagowy serii, znajduje się w czołówce swojego segmentu – zarówno pod względem jakości wykonania, jak i wydajności. Niestety po targach IFA 2012, sytuacja ta może ulec zmianie. Świat może się zachłysnąć możliwościami nowych urządzeń i nadchodzącego systemu Windows 8. Póki co Infinity otrzymuje od nas specjalne wyróżnienie – za bycie najlepszym wśród najlepszych.

Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • WYGLĄD / JAKOŚĆ WYKONANIA10
  • EKRAN10
  • WYDAJNOŚĆ ZASILANIA10
  • WYDAJNOŚĆ10
  • OPROGRAMOWANIE9
  • WYPOSAŻENIE10

Haier HaiPad D85 3G

Ocena końcowa testu: 9.8

ZALETY
  • Smukły;
  • Solidna metalowa konstrukcja;
  • Wysoka jakość wykonania;
  • Rewelacyjna stacja dokująca;
  • Ekran IPS;
  • Rozdzielczość Full HD;
  • Mocna konfiguracja podzespołów;
  • Bardzo wydajne zasilanie;
  • Android ICS i świetne domyślne aplikacje.
WADY
  • Zbyt mocno obciążony port akcesoriów;
  • Brak modemu 3G.

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

Tablet zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie “Wybór redaKcji“.

Alternatywne propozycje

W segmencie sprzętu high-endowego wyróżnia się Acer Iconia Tab A700, który oferuje dostęp do trzeciej generacji Tegry i ekranu Full HD. Nie posiada jednak stacji dokującej i wyświetlacza IPS, ale projektanci wyposażyli go w bardzo wydajną baterię. Jeśli jednak zauroczył was koncept stacji dokującej, możecie się skusić na Lenovo IdeaPad S2110. Sercem urządzenia jest dwurdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon APQ8060A charakteryzujący się taktowaniem 1,5 GHz, współpracujący z 1 GB pamięci RAM.

ASUS Transformer Pad Infinity TF700T / fot. tabletManiaK

Arkadiusz Marcjanek

Komentarze

  • Czy próbował ktoś podłączać jakiś modem 3G do stacji dokującej? Czy jest szansa że TF700T będzie obsługiwał taki modem?

  • Witam , jako lajkonik w tym temacie chciałbym zakupić sensowny tablet lecz nie wiem czy 3g odpowiada za połączenie z internetem przez GSM? Czy o co chodzi?
    Czy każdy tablet może łączyć sie z internetem przez sieć komórkową?

    • 3G to połączenie z internetem przez sieć operatorów komórkowych. Aby korzystać z tej funkcji, tablet musi mieć wbudowany modem 3G/4G, ewentualnie można podłączyć zewnętrzny modem 3G z pomocą portu USB. W tym ostatnim wypadku pamiętać jednak należy, że mogą wystąpić problemy z kompatybilnością - nie każdy modem pasuje i nie każdy tablet dobrze pracuje z zewnętrznym modemem. Trzecie wyjście to łączyć się z siecią przez smartfon i następnie połączenie udostępniać bezprzewodowo dla tabletu. Pozdrawiam

  • @cesarz
    Mamy w planach. Nie wiemy tylko jeszcze, kiedy uda się nam opublikowac recenzję :)

    Pozdrawiam

  • @aloalo

    Obudowa tabletu może się nagrzać przy długim użytkowaniu. Temperatura staje się odczuwalna (ale jednocześnie nie wpływa mocno na komfort pracy) już po godzinie oglądania filmów. Co jednak ważniejsze - nagrzewa się ekran, nie stacja dokująca. Jeśli więc trzymamy urządzenie w formie złożonej na kolanach, w ogóle nie odczujemy tego problemu.

  • Jak z temperaturami? Zrobiliście jakieś pomiary? Ile pod dużym obciążeniem grami a ile po np dwóch godzinach oglądania filmu FHD?
    Czy złącze dokujące z boku oznacza, że można zamontować tablet w doku w odwrotnej pozycji (wertykalnie)?

Najnowsze artykuły

Świąteczny poradnik zakupowy 2023. Wybieramy najlepsze prezenty pod choinkę!

Świąteczny poradnik zakupowy techManiaK.pl to mnóstwo ciekawych pomysłów na prezent pod choinkę w 2023 roku…

30 Listopad 2023

Jaką konsolę wybrać? Poradnik przed Black Friday

Znudziło Ci się już granie na komputerze? A może chcesz poprawić swoje wrażenia z cyfrowej…

6 Listopad 2023

Tablety premium – na jaki model postawić?

Tablet to wielofunkcyjne urządzenie, które łączy w sobie mobilność z możliwościami komputera. Sprzęt z tej…

29 Wrzesień 2023

iPad – wszechstronne urządzenie mobilne dla Ciebie i Twojej rodziny

W dzisiejszych czasach mobilność jest kluczowa. Niezależnie od tego, czy jesteś studentem, pracownikiem, czy rodzicem…

22 Maj 2023

Bogowie, co za bestia. Xiaomi stawia na LTPO 144 Hz, 120 W i SD8+G1, a to nawet nie jest flagowiec!

Xiaomi Pad 6 (Pro 5G) dostanie ekran LTPO AMOLED 144 Hz, ładowanie 120 W, i…

30 Maj 2022

To już dziś! Gdzie oglądać finał Ligi Mistrzów w 4K?

Odliczamy godziny do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierza się ze sobą Real Madryt i Liverpool.…

28 Maj 2022

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies