Lenovo A7-A3500-H i A7-A3500-FL – test tabletów


Zadebiutowały stosunkowo niedawno i na pozór nie różnią się niczym szczególnym – jeden posiada modem 3G, drugi nie. Mówi się jednak, że diabeł tkwi w szczegółach. Sprawdzamy zatem i porównujemy dwie odsłony nowego modelu: Lenovo A7-A3500-FL i A7-A3500-H.

Lenovo A70-40 A3500-FL i A70-50 A3500-H / fot. tabletManiaK.pl

Nim przejdziemy do właściwego artykułu, chciałbym poruszyć kilka kwestii związanych z nazewnictwem i specyfikacją przetestowanych modeli. W niniejszym tekście przyglądamy się tabletom z serii Lenovo A7, ale nie do końca jasnym jest, jakie dokładne oznaczenia i nazwy wymienione modele posiadają. Posługując się kodami produktów umieszczonymi na pudełkach, udało się ustalić, że jeden z nich w systemie producenta figuruje pod nazwą Lenovo A7-50 A3500 (kod produktu: 59-411876), natomiast na pudełku pojawia się jeszcze dopisek w postaci litery “H”. Drugi model z kolei często pojawia się w sieci jako Lenovo A7-40 A3500-FL – co z racji jego okrojonej specyfikacji zdaje się być rzeczą logiczną – ale jest także bliźniaczo podobny do sprzedawanego w Polsce modelu Lenovo A7-50 A3500L (kod produktu: 59-410282). Aby więc mieć pewność, że kupicie produkt, który zrecenzowaliśmy w niniejszym teście, upewnijcie się, że zweryfikowaliście kody produktów.

Samo nazewnictwo to tylko część detektywistycznego aspektu tej recenzji. Okazało się też, że istnieją duże rozbieżności w specyfikacji pomiędzy tym, co sugeruje napis na pudełku, tym co podają źródła z Sieci i rzeczywistym wyposażeniem. Otóż, w znakomitej większości sklepów (a także różnych serwisach informacyjnych i w Wikipedii) znajdziemy informację, że w tabletach zamontowano odpowiednio układ MediaTek MT8382 (wariant A3500-H) i MT8121 (wariant A3500-FL). Programy identyfikujące hardware są niejednoznaczne i wskazują w obu wypadkach na układ MTK6582 łamany przez MTK8382. Są jednak zgodne co do procesora – 4-rdzeniowy o taktowaniu 1,3 GHz. Taka jednostka, w połączeniu z grafiką Mali-400 (a taki układ wykrywają wszystkie aplikacje analizujące hardware) pojawia się jednak wyłącznie w układzie MTK6582 (MT8121 również oferuje taktowanie 1,3 GHz, ale posiada grafikę PowerVR SGX544). Pikanterii całej sprawie dodaje wzmianka dodana pod specyfikacją widniejącą na stronie producenta. Informuje ona o tym, że konfiguracja sprzętowa może się z czasem zmienić w stosunku do podanej, jeśli wystąpią problemy w dostarczeniu właściwych podzespołów.

Piszę o tym wszystkim, aby uczulić Was, że w kwestii nazewnictwa w teście zachowamy oznaczenie modeli takie, jakie pojawia się na pudełkach, ale pamiętajcie, aby przed zakupem sprawdzać kod produktu.

Skrótem, czyli wideorecenzja A7 A3500-H i A3500-FL

YouTube Preview Image

Budowa / jakość wykonania

Dwie odsłony kolorystyczne tej samej konstrukcji

Wygląd obu modeli nie różni się znacząco. Wykorzystano tworzywo sztuczne, z którym miałem już wcześniej styczność, kiedy testowałem inny model Lenovo, A10-70 A7600. Konstrukcja posiada ciekawy kształt i dobrze się prezentuje, aczkolwiek całość wygląda nieco topornie. Ciemna stylistyka, szerokie ramki wokół ekranu i dodatkowe paski niebieskiego tworzywa plecków nie gwarantują wyjątkowo dobrego pierwszego wrażenia.

Lenovo A7 A3500-FL i A7-50 A3500/ fot. tabletManiaK.pl

W obu modelach znajdziemy ten sam układ klawiszy fizycznych, które ulokowano na prawej krawędzi tabletu. Po przeciwnej stronie umieszczono zaślepkę maskującą gniazdo na kartę microSD i SIM (w modelu z wbudowanym modemem). W przypadku tego ostatniego, dwie siateczki ponad i poniżej ekranu sugerują, że urządzenie otrzymało stereofoniczne głośniki multimedialne. Nie dajcie się zmylić. Przez chwilę sądziłem, że ukryto tam głośnik wykorzystywany w rozmowach głosowych, ale też nie. Tablet nie posiada stosownej opcji – przynajmniej nie w konfiguracji, która do nas dotarła.

Lenovo A7 A3500-FL i A7-50 A3500/ fot. tabletManiaK.pl

Z tyłu znajdziemy aparat fotograficzny, ale tylko w modelu z modemem 3G. Drugiemu z urządzeń już poskąpiono tego elementu wyposażenia. Szczęśliwie oba tablety otrzymały przednie kamery do wideorozmów. Ekrany przykryto powłoką szklaną – ta ostatnia nie jest sztywna i lubi ustępować pod wpływem silniejszego nacisku, czego konsekwencją są pojawiające się plamy na wyświetlaczach. Podobny efekt zaobserwujemy mocno wyginając obudowę urządzeń. Spasowanie części konstrukcyjnych jest poprawne, ale tabletom daleko do tego, żeby zachwycać.

Aparat

Powtórzę, wytłuszczę i podkreślę: aparat główny posiada tylko model A3500-H. Jest to 5-megapikselowy układ bez autofokusu i lampy błyskowej, obsługiwany stockową aplikacją. Jej funkcjonalność jest przyzwoita, gorzej ze spolszczeniem. W trakcie testowania przeszedłem do ustawień, aby się upewnić, czy wybrałem odpowiedni język systemu.

Aparatem możemy zrobić nie tylko normalne zdjęcia, lecz także panoramy i fotografie z wykorzystaniem technologii HDR. Pod względem odwzorowania barw, zdjęcia nie wypadają najgorzej. Ilość detali może nie oszałamia, ale najbardziej przeszkadza brak autofokusu. Zdjęcia wychodzą rozmyte. W pewnych sytuacjach, jak wynika z ostatniej próbki, fotografie będą się nadawać wyłącznie do kosza.

Tryb filmowy nie przynosi niespodzianek. Klipy wideo są przeskalowane do rozdzielczości 1920×1088 pikseli – patent znany mi już z innych, tanich tabletów i telefonów. Jakość jest kiepska, za to na płynność nie można narzekać – nagrania utrzymują 30 kl/s.

Przykładowe zdjęcia A3500-H

Lenovo A7 A3500-H - sample aparatu | techManiaK.pl Lenovo A7 A3500-H - sample aparatu | techManiaK.pl
Lenovo A7 A3500-H - sample aparatu | techManiaK.pl Lenovo A7 A3500-H - sample aparatu | techManiaK.pl

Przykładowy film A3500-H

Ekran

IPS z przeciętną rozdzielczością

Oba tablety otrzymały ten sam wyświetlacz pracujący w rozdzielczości 1280 na 800 pikseli, co przekłada się na komfortowe przeglądanie stron internetowych nawet w trybie pionowym. Matryce IPS gwarantują szerokie kąty widzenia, cieszy więc, że tańszy wariant też takową otrzymał. Responsywność obu paneli nie budzi moich zastrzeżeń, gorzej natomiast sprawa wygląda z podświetleniem maksymalnym.

A3500-H

Lenovo A70-50 A3500-H / fot. tabletManiaK.pl

Lenovo A70-50 A3500-H / fot. tabletManiaK.pl

Lenovo A70-50 A3500-H / fot. tabletManiaK.pl

A3500-FL

Lenovo A70-40 A3500-FL / fot. tabletManiaK.pl

Lenovo A70-40 A3500-FL / fot. tabletManiaK.pl

Lenovo A70-40 A3500-FL / fot. tabletManiaK.pl

W słoneczne dni możemy mieć problemy z czytelnością ekranu, a to za sprawą niedostatecznego podświetlenia. Zmierzyliśmy intensywność luminacji obu modeli. Dla ułatwienia, prezentuję poniżej wyniki:

Model A3500-F posiada odrobinę mocniejsze podświetlenie, ale różnice pomiędzy wariantami są nieznaczne. Wartości dla minimalnej jasności obu ekranów także nie są najlepsze, ponieważ nie pozwalają na w pełni komfortową obsługę urządzeń po ciemku. Obie matryce obsługują do 5 punktów dotyku.

Wyposażenie

Wersja z modemem zgodna z siecią Aero2

Jak wcześniej wspomniałem, obie konfiguracje wyposażono w głośnik monofoniczny, więc oba urzadzenia dają te same wrażenia słuchowe. Emitowany dźwięk posiada duże natężenie, ale odtwarzana muzyka ulega delikatnemu zniekształceniu. Niskie tony gdzieś giną, podobnie jak wysokie, ma się też wrażenie, jakby dźwięk był spłaszczony. System oferuje możliwość wykorzystania korektora graficznego, ale nie bardzo to pomaga. Z drugiej strony na korzyść głośnika w każdym z modeli przemawia zarówno ilość decybeli (88 dB według naszych pomiarów), jak i lokalizacja na frontowej stronie tabletu.

Oba modele posiadają karty sieci bezprzewodowej Wi-Fi zgodne ze standardem 802.11 b/g/n. Przetestowaliśmy je pod kątem czułości. W ostatnim scenariuszu, kiedy tablety i router znajdowały się na różnych kondygnacjach, połączenie z Siecią było bliskie przerwania. Oba urządzenia posiadają też moduł GPS. Wariant FL potrzebował niewiele ponad minutę na zlokalizowanie położenia, drugi ponad 2 minuty. Oba modele pokazywały informację o mojej lokalizacji z dokładnością do 21-22 stóp.

A3500-H posiada wbudowany modem zgodny z siecią Aero2. Pozwala także wysyłać wiadomości tekstowe, ale nie doszukałem się funkcji telefonu. Skoro jesteśmy już przy tym modelu, omówmy jego możliwości obsługi akcesoriów OTG. Sprzęt poradził sobie z HUB-em pasywnym i aktywnym oraz pamięciami flash sformatowanymi do FAT32. Dysk zewnętrzny bez zasilania niestety nie ruszył, za to nośnik z dedykowanym kablem AC już tak. A3500-FL podaje prąd modemowi zewnętrznemu, ale software’owo zablokowano możliwość skonfigurowania połączenia. W efekcie, tańszy tablet nie obsługuje modemu zewnętrznego. Kompatybilność z pozostałymi akcesoriami jest taka sama, jak w droższym odpowiedniku.

Urządzenia różnią się od siebie pojemnością wbudowanej przestrzeni dyskowej. A3500-H posiada 16 GB, A3500-FL o połowę mniej. Oba modele pozwalają na przenoszenie aplikacji na kartę microSD, chociaż nie bardzo pojmuję, jak działa ta funkcja w przypadku tych tabletów. Wygląda na to, że menadżer przenosi sam plik .apk, pozostawiając dane dodatkowe w pamięci wewnętrznej. Istnieje jeszcze możliwość zdefiniowania domyślnej pamięci — albo wbudowanej, albo zewnętrznej.

Akumulator

Dwa takie same ogniwa

Oba modele wyposażono w ogniwa litowo-jonowe o pojemności 3450 mAh. Sprawdziliśmy wydajność obu przy zredukowanym podświetleniu do 120 cd/m2. Tablety pozwolą na 4 godziny ciągłego przeglądania Sieci przy wykorzystaniu Wi-Fi albo 6 godzinny seans filmowy na pojedynczym ładowaniu baterii. Niestety, ogniwa potrzebują dużo czasu, aby się naładować (około 4 godzin), co nie sprzyja w sytuacji, kiedy będziemy potrzebować szybkiego uzupełnienia energii w akumulatorze.

Słabą wydajność energetyczną tabletów będzie się dało odczuć w codziennym użytkowaniu – zwłaszcza, kiedy zamierzacie wykorzystywać urządzenia do bardziej multimedialnych zadań. Prostsze czynności (czytanie książek, sporadyczne przeglądanie Internetu) pozwolą na dłuższą eksploatację bez konieczności szukania gniazdka.

Wydajność / funkcjonalność

Dwa modele, jedna konfiguracja

Oba tablety otrzymały układ MediaTeka z czterordzeniowym procesorem o taktowaniu 1.3 GHz i rzekomo dwurdzeniową grafiką Mali-400MP. Co ciekawe, w przypadku A3500-FL niektóre programy zgłaszają obecność 2 GB pamięci RAM, z czego połowa jest zablokowana. Podane przeze mnie informacje potwierdzają takie aplikacje, jak CPU Identifier, CPU-Z i Quadrant. Producent podaje, że tablety wyposażono w układy MTK8121, i ta informacja jest powielana przez media. Jeśli ktoś znalazł rzetelne źródło rozstrzygające, czy faktycznie tak jest (w kontekście moich uwag ze wstępu), proszę o komentarz. Póki co będę ja i moje wnioski kontra świat. 😉

Układ graficzny nie jest specjalnie wydajny i można to zauważyć po osiągach w grach. Dead Trigger 2 sugeruje niskie detale graficzne, a i na nich grze zdarza się zaciąć. Lepiej wypada Asphalt 8: Airborne, który działa w pełni płynnie i to już na średnich ustawieniach graficznych. Tablety zaspokoją więc potrzeby gracza tylko w ograniczonym stopniu.

Stosunkowo niewielka wydajność uwidacznia się także w kulturze pracy przeglądarek. Oba modele mają problemy z zachowaniem pełnej płynności podczas przewijania, oddalania i przybliżania. Niektóre operacje odbywają się z niewielkim opóźnieniem, a animacje towarzyszące wymienionym czynnościom nie odznaczają się pełną płynnością. Tablety nie różnią się pod względem obsłużonych plików wideo. Udało się nam włączyć wszystkie filmy, za wyjątkiem plików 4K i tych z kodekiem dźwiękowym DTS (obraz był bez zastrzeżeń, kłopoty dotyczyły wyłącznie dźwięku).

Przeglądarki

1. Testy przeglądarek
Testy sprawdzające wydajność tabletu pod kątem przeglądania zasobów sieci.

System

2. Testy syntetyczne systemu
Testy sprawdzające ogólną wydajność tabletu.

Grafika

3. Testy syntetyczne systemu (grafika)
Testy sprawdzające wydajność tabletu z naciskiem na grafikę 3D. Brak wyniku oznacza, że dany test nie został ukończony z sukcesem.

Filmy

4. Odtwarzanie multimediów
Test odtwarzania popularnych formatów multimedialnych w aplikacji MX Player.

A7-A3500-H
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts; (brak obsługi kodeku dts)
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps; (klatkujący obraz)
mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps; (klatkujący obraz)

A7-A3500-FL
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
mkv, 1080p, h264, 10mbps, dts; (brak obsługi kodeku dts)
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps; (brak obrazu)
mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps; (klatkujący obraz)

Pomimo tego, że tablety debiutowały w tym roku, oba działają pod kontrolą systemu Android 4.2.2 Jelly Bean, czyli jego starszej już odsłony. Dopiero w przeddzień niniejszej publikacji pojawiła się aktualizacja dla modelu A3500-FL do wersji 4.4.2 KitKat. Nie wiadomo co z drugim tabletem, ale pewnie też otrzyma nowe oprogramowanie (opis ewentualnych zmian zawrzemy w arenie tabletów). Kultura pracy tabletów należy do dobrych, choć zauważyłem kilka spowolnień w przejściach menu i przy przeglądaniu siatki aplikacji. Doświadczyłem za to tylko jednej awarii aplikacji. Z kolei spolszczenie systemu jest kiepskie. Znajdziemy pełno nieprzetłumaczonych komend i przyznam, że trochę to odpycha.

Lenovo A70-40 A3500-FL i A70-50 A3500-H / fot. tabletManiaK.pl

Lenovo zdecydowało się ingerować w wygląd systemu. Zlano siatkę aplikacji z pulpitami, co troszkę przypomina sposób dostępu do programów znany z iOS. Pozmieniano stockowe ikonki, a także dodano możliwość modyfikacji kompozycji ekranu. W ustawieniach znajdziemy też opcję uaktywnienia paska narzędzi wysuwanego z boku ekranu. Do pakietu aplikacji dodano rozbudowanego menadżera zasilania, przeglądarkę plików, czytnik ePUB-ów txtr ebooks, przeglądarkę internetową UC Browerser (nie posiada przetłumaczonego menu) i z potrzebniejszych rzeczy, antywirusa Norton Mobile. Takie dodatki zawsze cieszą oko, zwłaszcza, jeśli da się je odinstalować, gdyby nam nie były potrzebne. W przypadku testowanych modeli częściowo istnieje taka możliwość.

Podsumowanie / ocena / opinia

Zastanawiasz się co kupić? Wybierz A3500-H

Lenovo A70-40 A3500-FL i A70-50 A3500-H / fot. tabletManiaK.pl

Jak na tablety debiutujące w tym roku, Lenovo A3500-H i A3500-FL nie są wyjątkowo atrakcyjne. Wydajnościowo przedstawiają się praktycznie tak samo. Pozwolą na uruchomienie niektórych tytułów z Google Play, ale nierzadko w okrojonej grafice i z drobnymi zacięciami i spowolnieniami. Największą satysfakcję zdecydowanie przyniosą mniej wymagającym użytkownikom.

W mojej opinii, liderem jest bez dwóch zdań A7-A3500-H. Tańszy model jest raczej niepotrzebny – nie jest ani specjalnie wydajny, ani piękny. Z wyjątkiem niższej ceny nie ma niczego, co mogłoby skłonić do jego zakupu. Lepiej już zainwestować w model z modemem 3G. Posiada aparat główny i większą pamięć wewnętrzną — to cechy, które prędzej czy później docenimy.

Ocena Lenovo A3500-H

Lenovo A70-50 A3500-H / fot. tabletManiaK.pl

Ocena końcowa testu [1-10]: 5.9

  • Bateria5,4
  • Ekran6,9
  • Jakość5,6
  • Wydajność4,0
ZALETY
  • Modem 3G z Aero2 i funkcją SMS
  • Ekran IPS z dobrymi kątami widzenia
  • Rozbudowany menadżer zasilania
  • 16 GB pamięci wewnętrznej
WADY
  • Trudny dostęp do karty microSD
  • Toporna obudowa z plastiku

Ocena Lenovo A3500-FL

Lenovo A70-40 A3500-FL / fot. tabletManiaK.pl

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • BATERIA5,2
  • EKRAN6,9
  • JAKOŚĆ5,6
  • WYDAJNOŚĆ4,0

Ocena końcowa testu [1-10]: 5.7

ZALETY
  • Ekran IPS z dobrymi kątami widzenia;
  • Rozbudowany menadżer zasilania;
  • Obsługa akcesoriów OTG.
WADY
  • Brak aparatu głównego;
  • 8 GB pamięci wewnętrznej ;
  • Toporna obudowa z plastiku;
  • Trudny dostęp do karty microsd.

 
 


Autor: Michał Milc

Udostępnij na

Leave a Reply